BELGIA

Wiele wspomnień i zdjęć. Ostatnio znalazłam się w kraju do którego chciałam polecieć od dziecka. Każdego roku przy zdmuchiwaniu świeczek pro...

Wiele wspomnień i zdjęć. Ostatnio znalazłam się w kraju do którego chciałam polecieć od dziecka. Każdego roku przy zdmuchiwaniu świeczek prosiłam o to samo. Jak widać marzenia się spełniają, co prawda trochę to musiało potrwać. Ale w końcu się doczekałam. Poleciałam tam w czwartek wieczorem oczywiście nie sama, zostaliśmy zaproszeni na komunię do rodzinki. Muszę przyznać, że komunia w tym kraju przypadła mi bardziej do gustu niż ta tutaj w Polsce. Dzieci nie szły tam jak na skazanie lecz by się świetnie bawić. Na samym środku kościoła stał długi stół przy którym siadały dzieci przyjmujące komunię, a za nimi rodzice. Nie ma tam regułek tak jak u nas, wszystko było zrobione na tak zwanym luzie, by dzieci się świetnie bawiły. Kolorystyka ubioru nie była ważna, każde z nich miało sukienki czy koszule w różnych kolorach. A także kolejnym plusem było to, że u nich nie ma czegoś takiego jak spowiedź, każdy zostaje rozgrzeszony, nie opowiadając księdzu swoich złych czynów i zostać ocenianym przez niego. Pamiętam, że zawsze przed i w trakcie spowiedzi strasznie się stresowałam, wiedziałam, że zostanę oceniona i że ksiądz będzie próbował dopytać czemu to zrobiłam, a takie pytanie miałam dość często. Każdy człowiek popełnia błędy i robi czasem złe czyny raz większe a raz mniejsze. Ale powinien to zachować to dla siebie (oczywiście to jest tylko moje zdanie). Opłatek tam przy komunii nie dostaje się prosto do buzi tylko do rąk. Co moim zdaniem jest kolejnym plusem. Belgia jest to cudowny kraj uwielbiam tam domy są bardzo podobne do domów w Anglii żadnych ogrodzeń, dużo zieleni. Mogłabym tam zostać na zawsze. Wiem, że ta podróż do Belgii nie była moją ostatnią. Na pewno tam jeszcze pojadę sama.



































































ZOBACZ RÓWNIEŻ

0 komentarze